nnw 2Od pewnego czasu poważnie zastanawiam się nad zakupem ubezpieczenia nnw czyli od następstw nieszczęśliwych wypadków. Coraz częściej czytam o tym, że ktoś został potrącony na pasach, spadł z klifu podczas robienia sobie zdjęcia, wpadł pod tramwaj wysiadając z niego itp. Generalnie dość absurdalne przypadki ale niestety dość częste. Zastanawiam się czy wynikają one z tego, że jesteśmy coraz bardziej pochłonięci telefonami, słuchaniem muzyki, pracą czy po prostu myśleniem o stu rzeczach jednocześnie. Może też świat przyspieszył, a nie wszyscy za nim nadążają. Naprawdę nie wiem jak to się dzieje ale mnóstwo dziwnych wypadków chodzi po ludziach, a je nie chcę być jednym z nich.

nnw 1Czasami niestety łapię się na tym, że nie pamiętam o rozejrzeniu się na boki podczas przechodzenia przez ulicę. To mnie przeraża najbardziej. Tłumaczę sobie, że to zamyślenie i na pewno nie wlazłam na ulicę bez sprawdzenia czy nic nie jedzie ale brak pewności sprawia, że mam czasami ciarki na plecach. Pomyślałam sobie, że fajnie byłoby się ubezpieczyć i na wypadek jakiegoś wypadku mieć zagwarantowaną wypłatę ubezpieczenia bądź opcję sfinansowania pobytu w szpitalu. W ostatecznej ostateczności moja rodzina mogłaby dostać odszkodowanie, które opłacałam. Wiem, że takie tematy są raczej ciężkie dla młodych ludzi ale serio – nie znacie dnia ani godziny, bez kitu. Dlatego postanowiłam sobie, że zrobię rekonesans i wybiorę jakieś ubezpieczenie nnw, doczytam o ich rodzajach i będę spokojniejsza. Może dzięki temu też bardziej uważna i ostrożna.

źródła obrazków: www.forbes.com, frugalinsurancequotes.com, www.everplans.com

Dodaj komentarz