lojalnosc 1Jak ja lubię programy lojalnościowe i firmy, które doceniają swoich stałych klientów za to, że z nimi są. Newslettery, prezenty z okazji urodzin, rabaty, bonusy. Możliwości jest naprawdę dużo i fajnie kiedy firma, której zależy na dobrej relacji ze swoimi klientami, sięga po różne metody aby jeszcze pozytywniej była kojarzona. Ja zamierzam podrzucić mojej mamie informacje odnośnie Clubu Philipiak. Sama kupuje produkty tej marki, ma niektóre ode mnie więc śmiało można powiedzieć, że jest dobrą i wierną klientką.

lojalnosc 2Dowiedziałam się niedawno, że firma Philipiak chce podziękować swoim klientom za promowanie marki wśród innych osób. Wiem, że mama ma swoje zaufane grono przyjaciółek z którymi często się spotyka i wymienia informacje o niezwykle istotnych wydarzeniach w kraju i za granicą 😉 Pewnie też nie raz opowiadała im o naczyniach, które sobie sukcesywnie dokupuje. Mogłaby zostać takim ambasadorem Philipiak i organizować pokazy zbierając przy tym punkty. Nie zaszkodzi podrzucić jej taki pomysł, może będzie to dobry sposób na zajęcie wolnego czasu jaki ma na długo wyczekiwanej emeryturze. Katalog produktów jest jak najbardziej motywujący bo znajdują się w nim w głównej mierze naczynia Philipiak. Warto dodać, że punkty można zbierać również za same zakupy. Moja mama jest bardzo aktywną kobietą i widzę, że szuka nowych wyzwań żeby tylko nie siedzieć w miejscu i nie dać się nudzie. Zapisuje się na różnego rodzaju kursy, chodzi na spotkania w naszym osiedlowym domu kultury, bardzo dobrze zna repertuar kin i teatrów i co pewien czas pyta mnie czy już obejrzałam taki albo inny film bądź spektakl. Przyznaję, że czasami jest mi aż wstyd, że ja nie orientuję się tak dobrze w wydarzeniach kulturalnych jak ona. Na pewno nie można nazwać ją standardową polską emerytką 😉

źródła obrazków: loyalty360.org, www.thinkglobalresearch.com.au, www.philipiaksalony.pl

Dodaj komentarz