Pluszaki, przytulaki, grzechotki czy w końcu ubranka i inne cuda. Pomysłów na prezenty dla najmłodszych jest cała fura. Mnie już prawie się wyczerpały. Jako chrzestna matka i ciocia maluchów przeszłam przez kilka etapów rozwoju moich małych kuzynów więc mój katalog pomysłów na dziecięce prezenty jest dość obszerny. Kiedy jednak ostatnio odwiedzając siostrę widziałam jak jej najmłodsze młode jadło kaszkę Nestle to stwierdziłam, że dobrym pomysłem będzie zakup fajnego śliniaka. Nie wiem czy wiecie, że w tym temacie powiedziano już naprawdę wiele. Teraz modne są śliniaki z pojemnikiem w którym zbiera się jedzenie, które jakimś trafem nie powędrowało do dziecięcej buzi. Fajny pomysł, prawda?
Kilka przykładów takich magicznych ochraniaczy dla dzieci jedzących kaszki i inne równie brudzące rzeczy:
źródła obrazków: www.etsy.com, www.westcoastkids.ca, www.diapers.com, moomoosays.blogspot.com, www.sweetbakingsupply.com, www.ulubulu.com, www.munchkin.com