Na pewno każdy z nas ma takich znajomych, którzy wpadają niezapowiedziani i bardzo się dziwią, kiedy jesteśmy w tzw. „proszku”, nie przygotowani, rozczochrani czy zaspani, kiedy oni akurat postanowili nas nawiedzić. Zazwyczaj kończy się na pogaduchach przy kawie i czymś słodkim. Właśnie, tylko nie zawsze mamy w domu to małe słodkie, kiedy tak bardzo go potrzebujemy. Możemy oczywiście robić sobie porządne zapasy i trzymać kilka paczek ciasteczek na takie okazje ale niestety praktyka pokazuje, że kiedy ma się takie ciasteczka cały czas pod ręką to bardzo szybko znikają.
Dlatego najlepiej jest podczas rozmowy ze znajomymi zrobić szybkie ciacho i podać je na świeżo. Może większości z Was zrobienie ciasta czy ciastek wydaje się być czymś czasochłonnym i skomplikowanym ale wierzcie mi, że to wcale nie musi być takie wielkie wyzwanie. Możemy mieć w lodówce płat ciasta francuskiego, dzięki niemu szybko przygotujemy ciastka, koperty z marmoladą albo jabłkami albo pikantne paluchy z serem. Wszystko w ciągu ok. 20-30 min.
Innym pomysłem jest upieczenie muffinek. Ciasto na nie przygotujemy w kilka minut, pieczenie to kolejnych max. 20. Jeśli jeszcze kuchnie mamy otwartą na salon, to zadanie mamy tym bardziej ułatwione. Nie przerywając dyskusji z naszymi gośćmi przygotowujemy szybko słodkości, których zapach jest tak cudowny, że takie spotkanie na pewno dobrze będzie się wszystkim kojarzyć. Domowa piekarnia zastąpi sklepowe ciacha i da nam +100 do dumy 😉 Nie bez powodu developerzy za granicą, przed pokazaniem domu potencjalnym kupcom, pieką specjalnie ciasteczka. Zapach mocno wpływa na nastrój i wyobraźnię.