No i przyszedł czas na upały. Już nie można ciągle chodzić w dżinsach chowając swoje nieogolone nogi przed światem 😀 A tak na poważnie, to od pewnego czasu i to bardzo poważnie rozważam zakup depilatora. Mam już dosyć ręcznej maszynki do golenia, która podrażnia mi skórę i likwiduje problem na 2 dni. Mam ochotę wyciągnąć z czeluści mojej szafy kilka ulubionych letnich sukienek, więc chcę prezentować się w nich odpowiednio godnie. Rozmawiałam ze znajomymi żeby rozwiać wszystkie wątpliwości związane z tym magicznym urządzeniem. Teraz można kupić prawdziwe cudeńka, które są w stanie znieczulać i zapobiegać powstawaniu bólu oraz łagodzić skórę po depilacji. Niektóre moje koleżanki używały depilatorów jeszcze na studiach. Ja zawsze miałam jakieś obawy, sama już nie wiem dlaczego.

Chyba to był mój kolejny lęk pierwotny – nie znam więc się boję. Teraz czuję, że dojrzałam do tego, by wypróbować to niezwykłe urządzenie, jakim jest depilator 😀 Jak pomyślę sobie o tym, na jak długo będę mogła pożegnać się z uciążliwymi włoskami, to robi mi się naprawdę przyjemnie. Wiecie, że do zwykłego depilatora można podpiąć specjalną nakładkę do golenia pach? Tak, nawet takie cuda są możliwe. Zdaje się, że tegoroczne lato spędzę nosząc krótkie spódniczki i szorty oraz dumnie prezentując swoje gładkie paszki 😀  No dobra, koniec żartów. Jeśli macie jakieś pytania odnośnie użytkowania depilatora – po prostu wybierzcie sobie model (najlepiej kierując się opiniami znajomych oraz innych użytkowników internetu) i sprawdźcie na stronie producenta niezbędne info, tak ja zrobiłam to z depilatorem Rowenta Elite Model Look.

źródła obrazków: epilatorreviews.mex.tl, Autumn Damask, The Home Gear

Dodaj komentarz