muffinaPo wstępnych testach przeprowadzonych na żywych organizmach okazało się, że jestem nawet całkiem niezłą kucharką. Postanowiłam więc, że będę pogłębiała swoje umiejętności, a co za tym idzie zacznę inwestować w lepsze akcesoria kuchenne. Mówiąc bardziej obrazowo – moja blacha do muffinek zaczęła obłazić i generalnie ma już dość. Stwierdziłam więc, że nie ma sensu abym kupowała podobnej jakości gadżet, który zepsuje mi się po kilku miesiącach, tylko czas na coś zdecydowanie porządniejszego.

blacha 1Tym sposobem trafiłam do sklepu internetowego Tefala i wypatrzyłam porządną blachę do muffinek, która nadaje się nawet do zmycia w zmywarce. Forma przeznaczona jest do pieczenia 12 babeczek więc jest to taki standard. Wykonana jest ze stali i pokryta powłoką zapobiegającą przywieraniu. Po upieczeniu kilku porcji muffinek zauważyłam, że nawet jeśli używam papilotek to zdarza mi się zachlapać formę ciastem, czasem też coś wykipi, dlatego tak ważne jest aby forma do muffinek posiadała odpowiednio trwałą powłokę zapobiegającą przywieraniu. Zamierzam więc dokonać tej ważnej w moim życiu inwestycji i pójść o krok dalej w kwestii muffinek – czas na cupcakes 😉 Niby to samo ale widok babeczki udekorowanej smakowicie wyglądającym kremem to zdecydowanie inna perspektywa. Mam już na oku cupcakes Oreo. Mam nadzieję, że smakują tak samo jak wyglądają. To będzie sprawdzian dla mojej nowej blachy. Powoli zbliża się długi weekend majowy więc pewnie dostanę zamówienie od rodzinki na urozmaicenie grilla. W końcu nie samą kiełbasą człowiek żyje.

źródła obrazków: chocolatecoveredkatie.com, www.thenewlunchlady.com, www.tefal.pl

Dodaj komentarz