Jako że idzie wiosna, postanowiłam odświeżyć nieco wygląd mojego mieszkania. Konkretnie tego wynajmowanego przeze mnie obecnie. Planuję zakup rolet i oświetlenia do szafek w kuchni. Uzgodniłam już szczegóły z właścicielką i nie ma nic przeciwko. Ja nie zamierzam też instalować coś bardzo inwazyjnego więc jeśli będę się stamtąd wyprowadzać prawdopodobnie zabiorę ze sobą wszystkie gadżety. Chyba, że właścicielce spodobają się na tyle, że postanowi je ode mnie odkupić. Niemniej jednak postanowienie zrobione, muszę tylko znaleźć konkretne modele i za nie zapłacić. Właśnie. Niestety w tej kwestii mam jeszcze problem. Marzenia się pojawiły a gotówka nie. Jednak nie zamierzam się poddać i plany jestem zdecydowana zrealizować.
Nie jestem typem osoby chodzącej od placówki bankowej do placówki w poszukiwaniu najlepszych ofert. Nie jestem też dobra w oczekiwaniu na decyzję kredytową i składaniu tony wymaganych papierków. Postanowiłam więc skorzystać z opcji zaciągnięcia kredytu przez internet (więcej informacji tutaj) i oferty najpopularniejszej chyba firmy w kraju, która udziela szybkich pożyczek – Vivusa. Sprawdziłam ich stronę, warunki współpracy, umowę i wszystko mi pasuje. Muszę tylko wiedzieć ile dokładnie potrzebuję pożyczyć. Z tego, co wyczytałam mogę bez dodatkowych kosztów pożyczyć u nich nawet 1600 zł, co powinno spokojnie starczyć na rolety, oświetlenie i pomoc znajomego fachowca. No i może na jakieś fajne buty i może kilka innych wiosennych ciuszków. Nie zamierzam zwlekać ze spłaceniem pożyczki. Zasponsoruje mi ją prawdopodobnie Urząd Skarbowy, który jest mi winien piękną okrągłą sumkę 😉 Wiosenne rewolucje czas więc zacząć!
źródło obrazka: www.familyhome.pl