Niestety, mimo moich szczerych chęci, nie opiszę Wam tutaj sposobu na zrzucenie nadprogramowych kilogramów. Sama borykam się z tym problemem i zamierzam podjąć wkrótce bardziej radykalne środki ale o tym kiedy indziej…
Teraz mój problem jest jakby nie do końca moim problemem ale jednak w pewien sposób mnie dotyczy. No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że twój chłopak ma mega przetłuszczające się włosy a tobie nie do końca z tym fajnie? Właśnie, trochę lipa bo ręki w tłustych włosach nie zanurzysz, nie posmyrasz, nie pobawisz się zbyt długo, a i do przytulania człowiek się tak bardzo nie garnie. Sytuacja dość kłopotliwa. Ale nie byłabym sobą gdybym nie próbowała z niej wybrnąć w jakiś sensowny sposób. Grunt to dobre przygotowanie. Wiedziałam, że muszą być dostępne na rynku jakieś specjalistyczne środki zaradcze bo problem wydaje się być duży (to nie jest wieczorne, lekkie przetłuszczenie po noszeniu czapki przez większość dnia). Idąc tym tropem trafiłam na profesjonalny szampon leczniczy Zoxin-med, który leczy stany zapalne skóry objawiające się między innymi przetłuszczaniem się włosów.
Pozostało jeszcze delikatnie przekonać Kajtka do tego produktu. Wiecie, tak, żeby się chłopak nie obraził. Miał zadziałać niby-przypadek. Zaciągnęłam go więc po „swoje zakupy” do jednej z aptek, w której „przypadkiem” wypatrzyłam Zoxin-med. Pogadaliśmy chwilę i udało mi się go namówić na zakup szamponu. Wieczorem postanowił go wypróbować i było naprawdę dobrze. Po kilku dniach powiedziałabym nawet, że super. Przy okazji Kajtek pozbył się niewielkiego łupieżu. Mieliśmy też okazję, żeby swobodnie pogadać o tym problemie, przeprosiłam go za te „podchody” i obiecaliśmy sobie, że o tego typu problemach będziemy już mówić otwarcie.
źródła obrazków: www.fitandhappy.org, www.lypsso.com, www.theawl.com