Nie wiem jak wy, ale ja nie mam za bardzo w tym roku pomysłu na spędzenie Sylwestra. Nie szukałam ofert wyjazdów, wycieczek i innych płatnych atrakcji więc nic nie muszę w tym roku. Pewnie skończy się spontanicznym wyjściem albo domówką bądź też leżeniem przed telewizorem z miską popcornu i zapasem filmów do obejrzenia. Jeśli podobnie jak ja nie macie pomysłów na spędzenie tej nocy, podpowiadam co można ze sobą zrobić:
- Dzień prosiaka – czyli filmy i chrupaki. W tym celu należy zaopatrzyć się w ulubione chrupaki i przygotować co najmniej 2 filmy do obejrzenia. Zabawa polega na leżeniu, chrupaniu i olewaniu sytuacji. Totalny chill out.
- Wieczór z gwiazdami – czyli Sylwester z telewizorem. Dzięki temu tę wyjątkową imprezę spędzicie zarówno z Dodą, jak i Bajmem czy Sarsą we wszystkich większych miastach Polski – wystarczy tylko umiejętnie przełączać kanały. Inna nazwa dla tej opcji sylwestrowej to „wieczór seniora”.
- Impreza z prezydentem – czyli wypad na miejskiego sylwestra. Jeśli nie boicie się pijanych i nieobliczalnych ludzi w dużej ilości na małej powierzchni to ta opcja jest w sam raz dla was. Sylwester organizowany przez miasto to świetny sposób na spędzenie tego wyjątkowego czasu w wyjątkowo nietrzeźwym stanie z setkami i tysiącami ludzi w stanie podobnym do naszego. Jeśli jesteście trzeźwi to ta opcja jest zdecydowanie zbyt ryzykowna.
- Śledzik u znajomych – czyli domówka na spontana. Jeśli posiadacie znajomych, którzy nie mają problemu z udostępnieniem swojego/swoich rodziców mieszkania na taką imprezę to ta opcja jest w sam raz. Idziesz z domu, pijesz dziwne rzeczy, robisz dziwne rzeczy, potem nic nie pamiętasz i nie musisz sprzątać. Cud miód.
źródła obrazków: bijoucandles.com, www.sheknows.com, 2014-new-year-celebration.blogspot.com