Kolejna odsłona kinowych perełek, których nie mogę się doczekać tej jesieni. Jest coś fantazy ale też babskiego i sensacyjnego. Czekać jest na co, trzeba będzie tylko znaleźć czas, ale to już jest mniejszy problem. Weekend, pudło popcornu, cola i do dzieła. Na takie wydarzenia to ja mogę znaleźć czas nawet obłożona deadline’ami.
Bridget Jones 3 (Bridget Jone’s Baby)
Ech, uwielbiam tą serię, jest absolutnie wyjątkowa i ponadczasowa. Poprzednie dwie części oglądam co pewien czas i nigdy mi się nie znudzą. Ta podobno jest równie udana, w odróżnieniu od książki na której oparto fabułę. Z trailera wynika, że Bridget jest szczupła, ma niezłą pracę i kręcą się koło niej faceci. Kręcą na tyle skutecznie, że okazuje się, że zaszła w ciążę, tylko nie wiadomo z kim…
Osobliwy Dom Pani Peregrine
Piękna Eva Green i kraina jak ze snów. Jak ja uwielbiam takie baśnie. Za reżyserię odpowiada Tim Burton więc wiem na pewno, że film będzie niesamowity. Trailer zrobił na mnie bardzo duże wrażenie i odkąd go obejrzałam, nie mogę doczekać się filmu, który opowiada o niezwykłym domu…
Jason Bourne
Matt Damon to zdecydowanie najlepszy aktor, który może zagrać tę rolę. Po klęsce poprzedniej części (bez Matta) zatrudniono go ponownie do odegrania postaci Jasona Bourne, co cieszy mnie niezmiernie. Wszystkie części z jego udziałem uwielbiam choć nie przepadam za bardzo za filmami akcji. Trailer jest świetny i nie musiałam oglądać go ponownie żeby dać się przekonać do obejrzenia filmu. Na szczęście jest już grany w kinach (w odróżnieniu od dwóch pozostałych filmów) więc odhaczę go z listy jako pierwszego!
źródła obrazków: www.filmweb.pl, salesfuel.com