IKEA to dla mnie idealny sklep z wyposażeniem wnętrz, mogę tam spędzać naprawdę mnóstwo czasu. Wyprawy traktuję jak wycieczki, a czas tam spędzany jak odpoczynek. Szkoda tylko,  że mój portfel tak ciężko znosi te wizyty :-/ IKEA to nie tylko przemyślane rozmieszenie wszystkich elementów w sklepie ale też niesamowite przedmioty i design produkowanych przez nich mebli. Trzeba przyznać, że stworzyli markę, której produkty trafiają do domów zarówno zamożnych, jak i biednych. Jakość w rozsądnej cenie – tak można byłoby podsumować ich produkty. Poza tym cenię tę markę za innowacyjność. Ich niektóre rozwiązania techniczne są naprawdę zaskakujące i zachwycające w swojej prostocie.

W ostatnim czasie trafiłam na artykuł opisujący jeden z ich ostatnich projektów – domowy ogród (The Growroom). Wyobraźcie sobie kulistą konstrukcję, która obłożona jest doniczkami z roślinami ale do której możemy też wejść. Brzmi niesamowicie, prawda? Co ciekawe, projekt z wzorami wszystkich elementów został udostępniony przez jej twórców bezpłatnie.  Wprawdzie w mieszkaniu w bloku trudno byłoby stworzyć sobie taką zieloną konstrukcję ale galerie czy inne instytucje kultury mogłyby zainwestować trochę grosza i powstawiać takie ogrody. W moim mieście instytucje kultury działają całkiem sprawnie więc mamy w centrum miasta ogród na dachu, a nawet pasiekę. Na dachu jednego z centrów handlowych jest park z trawą i drzewami.  Takie zielone akcje powinny być bardziej popularne, tym bardziej, że ostatnio Polacy wycięli całkiem sporo drzew w ramach uwolnienia prawa 🙁 Poza tym problemy ze smogiem pokazują, że bardzo brakuje nam  zieleni w miastach.

 

 

źródła obrazków: boredpanda.com, Ufunk

Dodaj komentarz