Każdy z nas miewa czasem koszmary senne, niektóre z nich wracają do nas nawet na jawie, tak są masakryczne. Ja miewam powtarzające się koszmary, takie, które śnią mi się od dzieciństwa. Znam je na tyle dobrze, że kiedy po raz kolejny zaczynają mi się śnić, ja już wiem co będzie dalej. Jednak nie zmienia to faktu, że nadal przez nie budzę się w środku nocy zlana potem. Cały czas zastanawiam się jakie doświadczenie w moim życiu spowodowało powstanie takich okropności i nadal nie mam pomysłu. Jednak jest też część koszmarów sennych, które pojawiają się wtedy, kiedy w moim życiu coś się zmienia. Wtedy właśnie śnią mi się zęby…
Żeby tak po prostu zęby ale nie, w moich zębowych koszmarach te zęby nagle wypadają, chwieją się i lecą, jeden po drugim. I wtedy jest to raczej mało przyjemne doznanie. Te okropne zębowe sny zawsze skłaniają mnie do pójścia do dentysty bo mam wrażenie, że moje zęby są już tak popsute, że zaraz właśnie powypadają. Wiem, że to brzmi niedorzecznie, kiedy pisze o tym dorosła osoba ale wiecie, jak sny mogą przerazić i co się potem kłębi w głowie po przebudzeniu. W każdym razie, dzięki temu, co kilka-kilkanaście miesięcy pojawiam się u dentysty na przeglądzie i dobrze się dzieje bo zazwyczaj trzeba uszczelnić jakąś plombę albo usunąć kamień nazębny. Tym sposobem udaje mi się utrzymać porządek w jamie gębowej. Niestety, często podczas podróży komunikacją miejską trafiam na przypadki osób, którym zepsute zęby nie przeszkadzają w życiu, podobnie jak spore braki w uzębieniu. Pewnie oni nie miewają zębowych koszmarów 😉 Dowiedziałam się niedawno, że zepsute zęby mogą wpływać bezpośrednio na nasze zdrowie. Możemy cierpieć na zapalenia stawów a nawet problemy kardiologiczne. Tak więc o zęby dbać trzeba, nawet jeśli nie miewa się koszmarów z nimi związanych!
źródła obrazków: ABC News, www.stylishcloth4u.com